Przyjechały dzisiaj nasze białe ogonki:-)

W planie mieliśmy 33 chłopaków i 8 dziewczynek, bo na tyle mamy zapewnionych miejsc ale....życie bywa nieprzewidywalne i okazało się, że mamy ich więcej, tylko się bardzo sprytnie pochowały i dopiero przy karmieniu wyszło szydło z worka, czy może szczurki spod ściółki? Tak więc szukamy kolejnych domów dla chłopaków, można się zgłaszać? A póki co zamieszkają w naszym biurze, będziemy mieć miłe towarzystwo? Pozostałe już jutro wyruszają w świat do domków stałych i tymczasowych.

Wesprzyj działalność Fundacji!

Wspieram co miesiąc:

Wspieram / Siepomaga

Wspieram jednorazowo. Wybierz kwotę wsparcia: